Czy warto mieć ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w okresie zimowym?
Istota ubezpieczenia
Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej jest ubezpieczeniem, które chroni ubezpieczonego przed odpowiedzialnością odszkodowawczą z własnego majątku za szkody wyrządzone innym osobom. Innymi słowy, w przypadku wyrządzenia szkody innej osobie, ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie w miejsce ubezpieczonego, na warunkach i zasadach określonych w umowie ubezpieczenia – najczęściej ubezpieczenie takie nie pokrywa szkód związanych z rażącym niedbalstwem odpowiedzialnego za szkodę. Ubezpieczyciel nie tylko gwarantować będzie wypłatę odszkodowań, ale również przyjmie zgłoszenie szkody, wyjaśni jej okoliczności, rozstrzygnie, czy odpowiedzialność zachodzi, a w razie ewentualnego powództwa, weźmie udział w postępowaniu oraz zapewni profesjonalną obsługę procesu sądowego. Jest to produkt oferowany przez większość ubezpieczycieli działających na rynku. Składki zazwyczaj nie są wysokie – jednakże uzależnione są od czynników ryzyka, przykładowo od uprzedniej szkodowości. Ubezpieczenie takie jest oferowane właścicielom nieruchomości, zarówno prywatnym jak i spółdzielniom czy wspólnotom mieszkaniowym. Ubezpieczenie takie, obowiązkowe jest dla profesjonalnych zarządców nieruchomości i firm odśnieżających. Bardzo często takie ubezpieczenie – OC w życiu prywatnym, można wykupić przy okazji majątkowego ubezpieczenia nieruchomości.
Obowiązki w zakresie zabezpieczenia zimowego
W okresie zimowym warunki pogodowe potrafią być niesprzyjające – co wiąże się z wieloma zagrożeniami. Przykładowo, może wystąpić śliskość, która skutkować może upadkami, czy też na dachach gromadzić się może śnieg czy sople, które upadając mogą wyrządzić szkodę osobie albo rzeczy. Szkoda taka, najczęściej musi być przez kogoś naprawiona, o czym wielu zdaje się nie zdawać sobie sprawy. Stosownie do ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z dróg dla pieszych położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taką drogę uznaje się wydzieloną część drogi publicznej przeznaczoną do ruchu pieszych położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Dodatkowo, zgodnie z ustawą prawo budowlane, właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych odziaływujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska. Przykładowo zatem, powyższa regulacja będzie aktualizować odpowiedzialność odszkodowawczą w przypadku poślizgnięcia się przechodnia czy to na terenie nieruchomości, czy na przyległym do niej chodniku, w przypadku upadku sopli czy śniegu na przechodzącą osobę, czy zaparkowane pojazdy.
Przesłanki odpowiedzialności
Analiza dotychczasowego orzecznictwa, praktyki sądowej nakazuje jednoznacznie stwierdzić, że praktycznie najczęściej, kiedy dochodzi do szkody – przykładowo następuje poślizgnięcie się i uraz, upadek ciężkiego lodu czy śniegu na samochód z dachu, to odpowiedzialność odszkodowawcza zostanie uznana przez sąd. W teorii poszkodowany musi wykazać przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej – winę, to jest brak zachowania należytej staranności przez osobę obowiązana do przeciwdziałania powstania szkodzie, naruszenie obowiązków prawnych (jak w przepisanych wskazanych powyżej, ale nie tylko), wysokość szkody i związek przyczynowy między zawinionym zachowaniem i powstałą szkodą. W praktyce, orzecznictwo jest bardzo liberalne, wręcz wywodząc z samego faktu powstania szkody domniemanie zawinienia. Jednocześnie, praktyka uczy, że na nic zdaja się argumenty, że prace zabezpieczające były prowadzone kilka godzin przed wypadkiem, czy inne uzasadnienie, że dochowano staranności. Sądy najczęściej uznają, że nawet jeżeli tak było, to skoro ostatecznie doszło do szkody, to te prace były przeprowadzone niewystarczająco efektywne. Dla przypisania odpowiedzialności wystarczy przy tym zawinienie nieumyślne, w najmniejszym stopniu. Twierdzenia zatem, że starano się zapobiec szkodzie, że wypadek to nieszczęśliwe, nieumyślne zdarzenie, raczej nikogo w sądzie nie przekonają.
Potencjalne ryzyko finansowe braku ubezpieczenia
Jak wskazano powyżej, w razie powstania szkody ciężko będzie się obronić przed odpowiedzialnością. Prowadzi to do konieczności wypłaty odszkodowania, które może być efektywnie dochodzone przed sądem, a w razie niekorzystnego wyroku – egzekwowane przez komornika sądowego. W przypadku szkody na osobie, np. w wyniku upadku i złamania ręki, odszkodowania za uraz ciała, utratę możliwości pracy na pewnie czas, koszty leczenia, opieki, najczęściej sięgają do kwoty kilkudziesięciu tysięcy złotych. W przypadku uszkodzenia zaparkowanego pojazdu, odszkodowanie zależne będzie od zakresu uszkodzeń, ale również sięgać może kilkunastu tysięcy złotych, a do tego dojść może obowiązek wynagrodzenia kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego na czas unieruchomienia uszkodzonego pojazdu. Nie da się zatem ukryć, że taka nieumyślna, nieszczęśliwa szkoda, może być źródłem ruiny finansowej. Korzystanie wówczas z ochrony ubezpieczeniowej, za relatywnie niewielką składkę, wydaje się instrumentem gwarantującym poczucie bezpieczeństwa.
Waldemar Szubert
Radca prawny